![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Kartaczem w publikę
Mistrzostwa w jedzeniu
Kartaczem w publikę
Mistrzem w jedzeniu kartaczy został gołdapianin Janusz Szuliński, który pokonał pięćdziesięciu innych zawodników. Kartacz to pyza z mięsem wielkości męskiej pięści.
Konkurs w jedzeniu kartaczy składał się z dwóch etapów. W pierwszym należało zjeść jak najszybciej dwie pyzy, w drugim - jak najoryginalniej. Zawodnicy, którzy przeszli do drugiego etapu, jedli kartacze paskudnie lub wykwintnie, zwycięzca rzucił kawałkiem potrawy w publiczność i to zapewniło mu zwycięstwo. Mistrzostwa organizowane w Gołdapi, szumnie nazwane są "światowymi", mają promować regionalną potrawę.
Nagrodą dla mistrza był pięcioipółkilogramowy kartacz przystrojony w sałatę i pomidory. - Publiczność też nie była głodna - mówi jedna z kibicujących Urszula Krajewska. - Zjedliśmy prawie tysiąc kartaczy. MO.JA.
