Koty, sępy, papugi
Zwykli ludzie mają swoją cześć, godność, prywatność, prawo do wizerunku
Koty, sępy, papugi
RYS. TOMASZ WAWER
ALEKSANDER CHEĆKO
Kiedy wytwórnia wykorzystuje bez zgody Maryli Rodowicz jej autorskie nagrania oraz wizerunek na okładce płyty, nikt się już nie dziwi, że artystka występuje do sądu. Gdy Bogusław Linda fotografowany jest przez wścibskiego reportera przez dziurę w płocie, dochodzi zadośćuczynienia za naruszenie prywatności na drodze prawnej - nareszcie stało się to normalne. Ale jak ma reagować zwykły człowiek, którego sfotografowano na ulicy albo pokazano w chwili psychicznej słabości na ekranie telewizorów milionom widzów?
W Ameryce z modnych oskarżeń "kogokolwiek o cokolwiek" znakomicie żyją adwokaci. Nawet spojrzenie komuś prosto w oczy podczas jazdy windą grozi powództwem o naruszenie prywatności. U nas wiedza o tym, jakie nam przysługują prawa i jakie reguły rządzą upublicznieniem np. wizerunku, stanu zdrowia, intymnych szczegółów życia, jest wciąż skąpa.
Pozwany: biskup generał
Ilustracją niech będzie głośna ostatnio i burzliwa dyskusja na temat telewizyjnego serialu "Kawaleria powietrzna", o którym pisano wielokrotnie. Serialem poczuł się dotknięty biskup polowy Sławoj Głódź. Stwierdził, że film narusza dobre imię...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta