![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Oskarżony w malinach
Jeszcze o dobrowolnym poddaniu się karze
Oskarżony w malinach
RYS. JACEK FRANKOWSKI
AGNIESZKA RYBAK
Uzgodnione - nawet zakulisowo - wymiar, rodzaj czy forma kary powinny być wyraźnie utrwalone w protokole rozprawy, zanim oskarżony przyzna się do czynu i zgłosi wniosek o poddanie się karze.
Art. 387 § 1 kodeksu postępowania karnego, który reguluje przebieg poddawania się karze, jest bardzo lakoniczny, wymaga uzupełnienia przez inne normy procesowe, a to stwarza wiele możliwości interpretacji. Teraz odpowiada bowiem jedynie na pytanie, kiedy ma być zgłoszony wniosek o poddanie się karze: jest to możliwe "do chwili zakończenia pierwszego przesłuchania na rozprawie głównej". Sąd Najwyższy uznał, iż "wniosek oskarżonego nie może być rozpoznawany przed rozpoczęciem przewodu sądowego, skoro przepis ten znajduje się po normie określającej odczytanie aktu oskarżenia" (wyrok SN z 7 września 1999 r., WKN 32/99, OSNKW 1999/11-12/77). Z całą pewnością jest to trafna uwaga, nie rozstrzyga jednak wielu wątpliwości, które niesie praktyka.
Rozmyślili się
Praktycy wiedzą doskonale, że zazwyczaj wniosek o poddanie się karze zgłasza obrońca oskarżonego, zanim w ogóle dojdzie do rozprawy głównej, w nieformalnych rozmowach z sędzią i prokuratorem, albo też oznajmia to na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
