Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zanosi się na wojnę

13 września 2000 | Publicystyka, Opinie | RB
źródło: Nieznane

REPORTAŻ

Czarnogóry nie urządza żaden wynik jugosłowiańskich wyborów

Zanosi się na wojnę

Czarnogóra nie uznaje zwierzchności władz w Belgradzie, bo zostały utworzone bez jej udziału. Na zdjęciu: demonstracja zwolenników niepodległej Czarnogóry w maju ubiegłego roku.

(C) AP

RYSZARD BILSKI

z Podgoricy

Debeli Brijeg, przejście graniczne pomiędzy Chorwacją a Czarnogórą. Chorwacki policjant spogląda tylko na okładkę mojego paszportu. - Polska... Wałęsa... Pamiętam... W porządku - mówi. Celnika nie interesuje bagaż. Czarnogórcy odprawiają mnie równie sprawnie i szybko.

Wczesną wiosną ubiegłego roku Czarnogóra - która, jako jedna z dwóch republik związkowych, tworzy wraz z Serbią Federalną Republikę Jugosławii (FRJ) - zniosła obowiązek posiadania jugosłowiańskich wiz przez cudzoziemców. Czarnogóra nie uznaje zwierzchności władz w Belgradzie, bo zostały utworzone nielegalnie, bez jej udziału. Udaje się jej utrzymać ruch bezwizowy mimo kilkakrotnych prób blokowania granicy przez Wojska Jugosławii (VJ). Pechowcy, których wypatrzy patrol VJ, znajdą się jednak w kłopotach. Grozi im nawet sąd wojskowy.

Na pierwszy rzut oka życie w Czarnogórze toczy się normalnie, na wybrzeżu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2112

Spis treści

Media, Internet

Zamów abonament