Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wiedzą o nas wszystko

22 września 2000 | Magazyn | AK
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

REPORTAŻ

Wiedzą o nas wszystko

Nie chodzi o policjantów czy duchownych. Oni swoje zainteresowanie ograniczają zazwyczaj do spraw służbowych. Ludzie zaufania publicznego AD 2000 to, jak sto lat temu, fryzjerzy, sklepikarki, listonosze. Zmieniło się jedno. Najmniej plotkuje się w maglu.

- U FRYZJERA PRAWIE W OGÓLE NIE MÓWI SIĘ O STRZYŻENIU - twierdzi Janusz Wolski, u którego mieszkańcy warszawskiej ulicy Żelaznej strzygą się od niepamiętnych czasów. - Najczęściej ludziska gadają o zdrowiu, bo to przecież najważniejsze, nie? Ale to raczej starsi. Młodsi mają inne tematy. Ich zdrowie nie zajmuje, bo je jeszcze mają.

Firma pana Janusza nie ma żadnej chwytliwej nazwy ani szyldu reklamowego. Skromny zakładzik na starej robotniczej Woli zadowala się żółtym napisem "Fryzjer Męski". W środku wszystko wygląda jak trzydzieści lat temu. Przepiękne drewniane zydle zamiast gąbczastych foteli, nożyczki zamiast warczących maszynek i fryzjerskie fartuchy. Pan Janusz najbardziej dumny jest właśnie ze swoich zydli.

- Zydle nie wyglądają zachęcająco, ale są bardzo wygodne. I klienci nie przylepiają się do nich gołymi nogami - zachwala. - Te wyciągane podgłówki były kiedyś do golenia. Ale teraz już tu nie golimy. Ludzie boją się AIDS. No i ja też wolę nie ryzykować, choć klientelę mam dobraną.

...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2120

Spis treści

Fotoreportaż

Zamów abonament