Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Arszenik i stara kopalnia

22 września 2000 | Moje Podróże | RW
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

ZŁOTY STOK

Urwiska skalne, wodospady, podziemna rzeka

Arszenik i stara kopalnia

Podziemna rzeka w sztolni "Gertruda"

FOT. PIOTR MAZUREK

ROBERT WYSZYŃSKI

Przed grupą turystów wyrasta 83- -metrowe urwisko skalne, pozostałość po kamieniołomie skał metamorficznych. Poszczególne półki skalne, rodzaj tarasów, są tak wąskie, że nawet kozica górska bałaby się tam stąpać. A w środku urwiska czernieje mały otwór - sztolnia, którą mamy odwiedzić.

- Wchodzimy na górę. Poruszamy się tyłem, czyli plecami do skał - komenderuje przewodniczka Elżbieta Szumska. - Gdyby ktoś spadał, to nie łapać, bo utworzy się łańcuszek spadających, a tak poleci tylko jeden... - dodaje.

- To był dowcip - mówi nam na ucho pani przewodnik. - W rzeczywistości nie wchodzimy na urwisko (samobójstwo murowane), tylko zmierzamy kotliną Złotego Jaru do sztolni "Czarnej". Dopiero po wejściu w korytarz i założeniu kasków wszyscy rozumieją, iż padli ofiarą fortelu.

Złoty osioł

Niektórzy twierdzą, że kopalnictwo złota i arsenu w okolicach Złotego Stoku ma ponadtysiącletnią tradycję - pierwszy dokument mówiący o istnieniu osady i złotostockim górnictwie pochodzi dopiero z 1273 r.

"Na początek XVI wieku przypada...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2120

Spis treści

Fotoreportaż

Zamów abonament