Duński eurosceptycyzm
Duński eurosceptycyzm
JANUSZ REITER
Duńscy wyborcy mają nie lada dylemat: czy przystąpić do unii walutowej, w ślad za większością krajów zintegrowanej Europy, czy też raczej pozostać w gronie dysydentów, wraz z Wielką Brytanią i Szwecją? Zwolennicy przystąpienia, którym przewodzi rząd premiera Poula Nyrupa Rasmussena, mają pecha. Referendum odbywa się w momencie wyjątkowo im niesprzyjającym. Zamieszanie wokół euro się pogłębia. Jest to waluta ponad dwustu milionów ludzi, ale wirtualna, nikt jej jeszcze nie trzymał w ręku. Co gorsza, traci ona z miesiąca na miesiąc na wartości (w stosunku do dolara). Wszyscy o tym wiedzą, ale nikt tego tak naprawdę nie odczuwa, chyba że wybiera się właśnie do Ameryki. Inflacja w krajach Unii jest bowiem minimalna, co...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta