![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Krwawy problem
Płyn, który wzbudzał emocje od zarania dziejów
Krwawy problem
RYS. MAREK KONECKI
KRZYSZTOF KOWALSKI
Milion lat temu, gdy homo dopiero wyłaniał się ze świata zwierząt, gdy jeszcze nie potrafił składać zdań, już jednak wiedział, czym jest krew. Przerażała go i zarazem fascynowała od zawsze, gdy buchała z rany i gdy tylko sączyła się. We wszystkich epokach, we wszystkich okolicznościach, we wszystkich warstwach społecznych płynąca krew robiła wrażenie.
Już w jaskiniach, nim człowiek zdał sobie sprawę z jej fizjologicznej roli, opowiadano o niej "historie", ludzie epoki kamienia żywili niezachwiane przekonanie, że ma ona nierozerwalny związek z samą istotą życia.
Męski patos
Gdy człowiek nauczył się mówić, w pełni rozwinięte języki oddały całą gamę poglądów i przeczuć dotyczących krwi. A były to sprawy najważniejsze, ponieważ dotyczyły dziedziczenia, charakteru i emocji. Biblijni patriarchowie żywili przekonanie, jakie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
