Przykład Hongkongu
Przykład Hongkongu
Hongkong ma powierzchnię dwóch Warszaw, 6,8 mln mieszkańców, a w zeszłym roku jego PKB wynosił 158 mld USD (nasz 154 mld). Minister finansów Donald Tsang wyjaśniał w Warszawie, że za czasów brytyjskich pierwsze 1,5 godziny pracy poświęcał na czytanie monitów z Londynu. Od czasu gdy Hongkong trafił pod zarząd Chin, ma półtorej godziny więcej na pracę, bo Pekin dotrzymuje umowy o nieingerencji. Poza tym władze Hongkongu obniżyły podatek dochodowy do 15 proc., a obrotowy - do 16 proc., uważając, że im niższe stawki, tym mniej oszustw. Ten przykład potwierdza starą prawdę: im mniej ingerencji w gospodarkę i im mniejsze podatki, tym większa szansa na sukces gospodarczy. P.R.