Kultura bez wiatraków
Kultura bez wiatraków
ABP JÓZEF ŻYCIŃSKI
Twórcze dyskusje podczas lubelskiego Kongresu Kultury Chrześcijańskiej nie pozwalały wątpić, że znajdujemy się już na progu jakościowo nowej sytuacji cywilizacyjnej. Rewolucja informacyjna przyniosła głębsze i szybsze przeobrażenia kulturowe niż rewolucja Gutenberga. Jakich dalszych następstw można oczekiwać w kulturze? Jedni twierdzą, że znaleźliśmy się na skraju przepaści i że, w dobrze znanym stylu Władysława Gomułki, trzeba nam teraz wykonać zdecydowany krok naprzód. Inni sugerują, że w Globalnym Mieście trzeba położyć nacisk na działalność lokalnych cyrków i - jednocząc bezmyślność z ubawem - konsekwentnie przemieniać świat w Globalne Przedszkole. Jeszcze inni akcentują obecne różnice między występującym pluralizmem ocen a dążeniem do zuniformowanej galaretowatej kultury, w której nie widać ani ludzkich dramatów, ani uniwersalnych wartości. Trawestując wieszcza, prowokacyjnie sugerują: "Plujmy na galaretę i zstąpmy do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta