Kino rzadko zadaje ważne pytania
Łukasz Barczyk, reżyser: Żyjemy w Polsce jak na plaży, czekając, żeby pojawił się człowiek z lodami
Kino rzadko zadaje ważne pytania
FOT. PIOTR KOWALCZYK
Dzisiaj, podczas inauguracji roku akademickiego w PWSFTviT w Łodzi Łukasz Barczyk odbierze nagrodę im. Andrzeja Munka dla młodych reżyserów. Jury pod przewodnictwem Andrzeja Melina uhonorowało jego film "Patrzę na ciebie, Marysiu". Przypomnijmy, że reżyser otrzymał również nagrodę za najlepszy debiut na tegorocznym festiwalu filmowym w Gdyni.
Czy droga do debiutu jest dzisiaj trudna?
ŁUKASZ BARCZYK: Nie wypada mi może tak mówić, bo zadebiutowałem, ale tak. Trudno jest dotrzeć do producentów. Trudno jest ich sobą zainteresować. Trudno jest sprawić, by uwierzyli, że człowiek bez doświadczenia jest na tyle odpowiedzialny, że pieniądze, które mu powierzą, nie przepadną. Kiedyś po szkole trafiało się do zespołu filmowego. Dzisiaj mamy przed sobą czarną dziurę. Nie upominam się, żeby ktoś czekał na nas z otwartymi ramionami. Ale chodzi o koniec sznurka, o cokolwiek. A tymczasem po dyplomie zaczyna się wyrąbywanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta