Proces gangu na finiszu
Przed białostockim Sądem Okręgowym kończy się proces kilkunastoosobowej grupy przestępczej wymuszającej haracze od białostockich restauratorów. Do przesłuchania pozostał ostatni świadek. Pod koniec środowej rozprawy jeden z oskarżonych złożył wniosek o zmianę składu sędziowskiego. Jeśli wniosek nie zostanie uwzględniony, dziś dojdzie najprawdopodobniej do wygłoszenia przemówień końcowych stron. Proces toczy się z zachowaniem szczególnych środków ostrożności. Akt oskarżenia opiera się w dużej mierze na zeznaniach świadka koronnego. Ten sam świadek zeznaje w procesie domniemanego szefa gangu wołomińskiego Henryka N. ps. Dziad.
E.P.