Diabeł tkwi w szczegółach
Jak rozliczać koszty koncesji telekomunikacyjnych
Diabeł tkwi w szczegółach
PIOTR ŻARSKI
W obowiązującym stanie prawnym nie można jednoznacznie wskazać takiego sposobu rozliczania kosztów koncesji, który dawałby stuprocentową gwarancję, że nie podważy go organ podatkowy.
Podzielam w pełni tezę ("Jak rozliczać koszty", "Rz" z 19 września), iż koszty koncesji telekomunikacyjnych należy rozliczać w czasie przez cały okres ich obowiązywania, ale nie mogę się zgodzić z zaprezentowanym sposobem rozliczania koncesji.
Koncesje telekomunikacyjne są udzielane na kilkanaście (zwykle 15) lat. Opłata za koncesję, której łączna wartość w euro jest z góry znana w momencie udzielenia, ze względu na znaczną wysokość może być płacona w ratach. Pierwsza rata wynosi 50 proc. łącznej wartości koncesji (z wyjątkiem przyszłych koncesji UMTS), pozostałe zaś są płatne w terminach znacznie krótszych niż czas trwania koncesji. Na podstawie obowiązujących przepisów rat koncesyjnych nie może być więcej niż 6 (wyjątek dotyczy koncesji UMTS, dla których łączna liczba rat nie może być większa niż 15; Dz. U. z 2000 r. nr 82, poz. 926). Pojawia się pytanie, jak rozliczać koszt koncesji dla celów podatkowych.
Większość operatorów i doradców podatkowych jest zgodna, iż ów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta