Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kawafis miał rację

14 października 2000 | Plus Minus | KL
źródło: Nieznane

OPOWIADANIE

Kawafis miał rację

FRANCISZEK MAŚLUSZCZAK

KRZYSZTOF LISOWSKI

Długo będę czekał na taką daleką podróż - pomyślał. Zszedł z promu przed szóstą z ostatnimi pasażerami. Miał tylko niewielką walizkę, resztę na sobie. Do następnego promu jeszcze prawie dwanaście godzin. Masa czasu. Pokręci się po Nyn?shamn. Zatelefonuje może do Sztokholmu, do swojego tłumacza.

Na razie było wilgotno i mglisto. Widocznie wcześniej padał deszcz. Siedział teraz w ciepłym terminalu i pił pierwszą kawę. W chłodne dłonie przenikało ciepło z granatowego, fajansowego kubka. Nie spieszył się. Przeglądał rozkład jazdy, następny prom na Visby odpływał za dwie godziny, ale już gromadzili się ludzie. Jakieś Murzynki głośno rozmawiały, nad kasami zapalały się czerwone światełka, ogromny żołnierz amerykański ustawiał ciężką torbę na stoliku między rzędami krzeseł w poczekalni.

Powoli rozjaśniało się. To dobrze, za parę godzin otworzą sklepy i lokale. Ruszy w lewo pod górę, minie kościół na stromej skale i pójdzie do śródmieścia. To zaledwie parę krzyżujących się ulic. Zastanawiał się, czy zostawić walizkę w skrytce. Nie miał dwóch dziesięciokoronówek, nie chciało mu się rozmawiać z kulawym kioskarzem, który coś podśpiewywał pod nosem, wycierając papierowym ręcznikiem pozostałe, puste stoliki.

...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2139

Spis treści
Zamów abonament