Despotom nie
Szef może uznać, że wszelkie papiery na biurku pracownika mają charakter służbowy
Despotom nie
ILUSTRACJA TOMASZ WAWER
Terror i horror - tak scharakteryzował atmosferę panującą w pewnej firmie jeden z pracowników. Wielu innych pyta o ochronę dóbr osobistych i prywatności zatrudnionych.
- Szef czepia się o byle co, wymyśla ludziom od najgorszych. Jeszcze trochę, a dojdzie do rękoczynów. Ma obsesję, że jest okradany, więc raz po raz urządza rewizje osobiste. Przegląda komputery, by sprawdzić, czy pracownicy nie prowadzą niesłusznej korespondencji. Czy nie popełnia przestępstwa?
Przestępcze znieważenie
Najprostsze jest wyjaśnienie kwestii wyzwisk, którymi nerwowy pracodawca obrzuca pracowników. Są one - rzecz jasna - kategorycznie zabronione, jako naruszające godność człowieka. Poniżania kogokolwiek zakazuje konstytucja, która w art. 30 stanowi, że "przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych". Zabrania ich również kodeks pracy, który w art. 111 głosi, że pracodawca jest obowiązany szanować godność i inne dobra osobiste...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta