Ordynacja a demokracja
Wady ordynacji większościowej w polskich warunkach okazać by się mogły szczególnie niebezpieczne
Ordynacja a demokracja
RYS. ROBERT DĄBROWSKI
JANUSZ A. MAJCHEREK
Gdy pojawiają się zapewnienia, że można jakąś dziedzinę życia publicznego uzdrowić z wszelkich niedomagań jednym cudownym lekarstwem, wtedy trzeba zaostrzyć podejrzliwość. Odnosi się to także do pomysłu wprowadzenia większościowej ordynacji wyborczej do parlamentu jako remedium na bolączki polskiego życia politycznego.
Podstawę podobnych doktryn i koncepcji stanowią zwykle uproszczone, jednoczynnikowe teorie, które całą złożoność procesów politycznych, społecznych czy ekonomicznych usiłują zredukować do jednego składnika, a poprzez manipulację nim zmienić rzeczywistość.
Na przykład w pewnych kręgach ekonomistów i polityków przez kilka lat powtarzano uparcie, że powodem gospodarczych kłopotów Polski jest nadwartościowy kurs waluty i jedynie głęboka dewaluacja złotego może zmienić niekorzystną sytuację. Inni (choć często akurat byli to ci sami) twierdzili, że koniecznym warunkiem wyeliminowania pozostałości PRL w życiu publicznym jest dekomunizacja. Identyczną rolę spełniała teza, że istnienie sprawnego i uczciwego państwa jest niemożliwe bez lustracji.
W podobnym tonie zabrzmiały rekomendacje prof. Antoniego Z....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta