Napad na kantor w Tarnowie - sfingowany
Poniedziałkowy napad na kantor w centrum Tarnowa był sfingowany - poinformowała dziś policja. Przesłuchiwani są teraz trzej mężczyźni, którzy mają związek ze sprawą. Jeden był związany z kantorem, drugi jest mieszkańcem Tarnowa, natomiast trzeci to obywatel Ukrainy. Jak poinformował podinspektor Zbigniew Ostrowski, zastępca komendanta miejskiego policji w Tarnowie, nadal jednak nie wiadomo, jakie role w całym zdarzeniu pełnili zatrzymani mężczyźni.
Policjantom udało się odnaleźć broń gazową, z której sprawcy strzelali do pracownika kantoru. Wyrzucili ją później do potoku przepływającego przez Tarnów. Przy zatrzymanych nie znaleziono jednak 180 tysięcy złotych, które rzekomo skradziono podczas napadu.
Sebastian Fołta