Sto dolarów za noc na lodzie
Sto dolarów za noc na lodzie
Sto dolarów ma kosztować jedna noc w hotelu, zbudowanym przez pewną kanadyjską firmę niedaleko miasta Quebec całkowicie z lodu. Budowa pochłonęła pół miliona dolarów: część kosztów, około 80 tysięcy, wyłożył rząd prowincji Quebec, traktując to jako swój wkład w rozwój turystyki. Hotel funkcjonuje już od wczoraj i, jak podaje Reuter, amatorów przespania się na lodowym łóżku jest mnóstwo - przeważnie z cieplejszych stron świata. Choć cały budynek i wszystkie meble są z lodu, goście specjalnie nie zmarzną: cena obejmuje śpiwór, posłanie z grubego futra i ciepły posiłek rano. Hotel musi być drogi, bo sezon w nim trwa tylko kilka miesięcy: gdy będzie cieplej, cały budynek rozpuści się. H.B.