Nasi recenzenci wybrali
MICHAŁ SADOWSKI
Rok 2000 przyniósł Oscara za całokształt twórczości dla Andrzeja Wajdy. Wielkie wyróżnienie dla polskiego artysty. Piękny gest w stosunku do człowieka, który kinu poświęcił całe życie. I w stosunku do tych, którzy starają się przypominać, że kino może być sztuką, a nie tylko przemysłem produkującym towary na masowy rynek. Oscar dla Andrzeja Wajdy to jednocześnie świadectwo, że po raz pierwszy zadziałało polskie lobby. Bo, nie oszukujmy się, dzisiaj bez takich działań niewiele można już zdziałać. Promocja polskiej sztuki i polskich twórców powinna być naszym wspólnym obowiązkiem i zaszczytem.
Barbara Hollender