Listy do redakcji
Przesadna wirtualność
Artykuł w "Moich pieniądzach" (1 grudnia ubiegłego roku) sprawił, że zainteresowałem się ofertą mBanku. Postanowiłem z niej skorzystać. Przestudiowałem dokładnie wszystkie dostępne w Internecie materiały. Oferta była znakomita. W oddziale BRE Banku w Opolu nie dysponowano żadnymi materiałami na ten temat. Pojęcie mBank było jednak znane.
Jestem stałym czytelnikiem "Moich pieniędzy". Informacje z tego dodatku pomagają mi w lokowaniu pieniędzy. Jestem zainteresowany wyłącznie lokatami.
Wcześniej - nie znając oferty mBanku, bo reklama telewizyjna na mnie nie podziałała - zapoznałem się z ofertą banku Raiffeisen, do którego mBank porównuje się. Różnica w oprocentowaniu w wariantach max wynosi tylko 0,1 proc. i sprowadza się do miesięcznej zamiast kwartalnej kapitalizacji odsetek. Za to dostęp do pieniędzy ulokowanych w Raiffeisen jest lepszy.
Procedurę założenia konta w mBanku zacząłem od wydrukowania umowy, ponieważ początkowo nie miałem zainstalowanego 128-bitowego klucza w przeglądarce. 5 grudnia ubiegłego roku listem poleconym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta