Umiarkowany optymizm
Umiarkowany optymizm
SŁAWOMIR BOŁDOK
O prawdziwej sile rynku świadczy liczba transakcji zawieranych codziennie w antykwariatach i galeriach
Nie umiem wróżyć z fusów. A do tego sprowadza się prognozowanie powodzenia lub niepowodzenia sprzedaży malarstwa i obiektów sztuki użytkowej w 2001 roku. Piszę malarstwa, ponieważ handel obrazami wzbudza największe pasje i jest najlepiej widoczny, a poza tym w tej dziedzinie osiągane są najczęściej spektakularne ceny. Ale tendencje charakteryzujące sprzedaż obrazów odnoszą się, w mniejszym lub większym stopniu, także do innych kategorii obiektów - do mebli, sreber, porcelany, tkanin itp.
Jak można określić obecną sytuację na rynku antykwarskim i aukcyjnym w kraju? Mówiąc zwięźle, jest to rynek trudny i dominuje na nim dyktat sprzedającego.
Trudności przede wszystkim wynikają ze niewielkiego jeszcze kręgu osób prywatnych lub firm, takich jak banki, fundusze inwestycyjne itp., które są skłonne lokować duże pieniądze w dzieła sztuki. Zbyt powolne jest rozrastanie się dobrze sytuowanej klasy średniej, która w krajach Europy Zachodniej jest podstawowym nabywcą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta