Prawda boli, lecz wyzwala
Prawda boli, lecz wyzwala
JAN KRACIK
Gdyby Ewangelię pisano dzisiaj, to usprawiedliwiono by zaparcie się św. Piotra, a zdradę Judasza pominięto by milczeniem, żeby nie urazić godności kolegium apostołów" - powiedział papież Leon XIII. Wypowiedź ta, choć liczy ponad sto lat, ciągle ma adresatów. Chrześcijańscy propagatorzy wyłącznie chlubnych kart kościelnej przeszłości skłonni są przemilczać lub minimalizować zaistniałe zło.
Gdy papież przeprasza (choćby tak: Kościół "głęboko ubolewa z powodu nienawiści, prześladowań i przejawów antysemityzmu, jakie kiedykolwiek i gdziekolwiek spotkały Żydów ze strony chrześcijan", w Yad Vashem, 23 III 2000) przełykają to z bólem, ale szybko znajdują kogoś mniej dostojnego, by zaatakować go za takie samo stanowisko. Nie inaczej bywa w sprawach narodowych: to nas zawsze krzywdzono, my nikogo, a jeśli już, to niektórzy, czasem, troszkę. Oczywiście inne wyznania czy nacje też wolą na swój temat słodkie ćwierćprawdy, niż całą prawdę łącznie z obecną w niej goryczą. Żadne to jednak alibi.
To bardzo potrzebna książka. Próbuje określić, jaki wpływ mógł mieć wielowiekowy antysemityzm chrześcijański na powodzenie nazistowskiego planu eksterminacji Żydów. Temat zatem o dawnych ranach, których zabliźnianiu szkodzą emocje, a te...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta