Czy martwe dusze wspierały Krzaklewskiego
Czy martwe dusze wspierały Krzaklewskiego
Prywatne darowizny na konto sztabu wyborczego Mariana Krzaklewskiego wpłynęły od "martwych dusz", twierdzą "Trybuna" i tygodnik "Nie".
W liście otwartym do szefa Państwowej Komisji Wyborczej Ferdynanda Rymarza tygodnik pisze, że w urzędach pocztowych kilku miast Wybrzeża nadano przekazy pieniężne wypełnione tym samym charakterem pisma, choć pochodziły od wielu osób. Ich nazwiska i adresy wypisywano według "Nie" z książki telefonicznej, a ludzie ci zaprzeczają, by wsparli kampanię prezydencką ówczesnego lidera AWS.
Alicja Kicińska z PKW powiedziała "Trybunie", że komisja zajmie się tą sprawą. Pełnomocnik finansowy komitetu Krzaklewskiego Aleksandra Mietlicka powiedziała, że nie może wykluczyć, iż były prowokacje, by później można było to opisać. B.I.W.