Bez prywatyzacji gazownictwa dywersyfikacja dostaw będzie trudna
Bez prywatyzacji gazownictwa dywersyfikacja dostaw będzie trudna
Burckhard Bergmann jest wiceprezesem zarządu Ruhrgas AG. W czerwcu przejmie stanowisko prezesa koncernu od Friedricha Sp?tha. Bergmann jest również członkiem rady dyrektorów Gazpromu oraz rzecznikiem konsorcjum ds. badań możliwości tranzytu gazu z Rosji do Europy Zachodniej. Konsorcjum to chce zbudować gazociąg z Rosji przez Białoruś i Polskę na Słowację. W założeniu ma ona być jedną z metod dywersyfikacji dostaw gazu do Europy Zachodniej.
Ruhrgas AG jest prywatną spółką akcyjną zajmującą się dystrybucją gazu ziemnego (powstała w dawnych Niemczech Zachodnich). Jest też największym prywatnym importerem gazu na świecie. Firma ma sieć ok. 10,6 tys. km gazociągów i 12 podziemnych magazynów gazu. Kupuje gaz z: Holandii, Rosji, Norwegii, Danii i Wielkiej Brytanii. Od maja tego roku spółka jest też właścicielem 4 proc. akcji rosyjskiego Gazpromu. W 1999 r. spółka sprzedała ok. 50,9 mld metrów sześc. gazu, a jej obroty netto wyniosły 6,1 mld euro.
Jak będzie się rozwijał rynek gazowy w Europie Środkowej?
BURCKHARD BERGMANN: - Europa Środkowa jest dobrym rynkiem dla gazu ziemnego. Z jednej strony gaz może przyczynić się do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta