Dola tysiąca wiorst
Dola tysiąca wiorst
Dlaczego się nie zatrzymałeś!? Czy wiesz, że mogliśmy użyć broni? Wysiadać! w ciemności rozświetlanej od czasu do czasu reflektorami przejeżdżających TIR-ów postać białoruskiego milicjanta jest wielka i niesamowita - Zapłacisz najdroższy mandat. I ciesz się, że nie zostaniesz aresztowany! Na moje zdumienie macha ręką: - Mogę opuścić połowę. Ale bez pokwitowania. To będzie 20 dolarów...
KWIT. Podlasie żegna nas chmurami. Za szybą samochodu coraz więcej rosyjskojęzycznych napisów na "marketach" wszelkiej maści. Nasz dojazd z Warszawy do Terespola byłby całkiem nudny, gdyby nie akcja policji. Na dwa kilometry przed przejściem granicznym widzimy nagle jak "bus" volkswagen zajeżdża drogę dwóm wielkim audi na białoruskich numerach. Z busa wyskakują policjanci w kamuflażach i kominiarkach, z bronią gotową do strzału. Z każdego audi wychodzi po dwóch mężczyzn. Ręce oparte o dachy samochodów, rewizja...
Przejeżdżamy jeszcze jakieś półtora kilometra i stajemy w ogonku pojazdów oczekujących na odprawę. Po jakimś czasie żołnierz służby granicznej podnosi przed nami szlaban i wręcza kwit, w którym zapisujemy numer samochodu i nazwiska. Kiedy dowiaduje się, że jesteśmy dziennikarzami, prosi, żeby napisać o mafii, która opanowała kolejki przed...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta