Fajerwerki
Fajerwerki
MICHAŁ RADGOWSKI
Siedzimy z C., kombatantem skarg i zażaleń i doktorem martyrologii codziennej przy wieczornym drinku, wyglądamy przez okno. Nad miastem rozpostarła się umowna cisza, umowna, bo słychać jednak wycie karetek pogotowia i jazgot telewizji. Na horyzoncie chmury ułożyły się w znajome kształty: widać wyraźnie sylwety Giewontu i Czerwonych Wierchów. Raptem coś huknęło i nad dachami naszego Manhattanu wytrysnęły girlandy świateł. - Flary - mówi pobladły C. - zapowiedź bombardowania. - To tylko fajerwerki - uspokajam go - puszczają je przeciętnie dwa razy w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta