Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ja cię kocham, a ty śpisz

07 lipca 2001 | Plus Minus | JT
źródło: Nieznane

PODRÓŻE Z "PLUSEM - MINUSEM"

W Missisipi są miejsca, o których zapomnieli i Bóg, i diabeł

Ja cię kocham, a ty śpisz

Missisipi człowieka usypia. sprawia, że siada się gdzieś na ławce i od razu wiadomo, że wcześniej niż przed zmierzchem nigdzie z tej ławki nie pójdzie się

FOT. (C) EK PICTURES

JAN TRZCIŃSKI

Jechaliśmy przez śródmieście Jackson. - Spójrz, no, na kompas - trącił mnie kierowca; bardzo, bardzo czarny Murzyn. - A teraz na tego złotego orła, tam na kopule parlamentu! - dyrygował dalej. - Orzeł, jak orzeł - mówię - i co ma z nim wspólnego twój głupi kompas? - Sam jesteś głupi! To jedyny "parlamentarny" orzeł w Ameryce, który odwraca się do Waszyngtonu plecami i patrzy na Południe. Na Południe! Rozumiesz? - dumny i podniecony czarny patriota z Missisipi szturchał mnie coraz silniej.

1.

Przysypiającą z nudów i południowej spiekoty dziewczynę z hotelowego kiosku w centrum stołecznego Jackson ocucił mój cudzoziemski akcent. Spytała, skąd jestem i czy tęsknię za krajem, bo ona jest z Jackson, nigdy stąd nie wyjeżdżała i nie tęskniła, więc jak to jest, jak się tęskni?

Potem miss kontuaru z batonikami, colą i koszulkami z nadrukiem przypomniała sobie, że gdzieś jednak była. W Leland, czy wiem, gdzie to...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2360

Spis treści
Zamów abonament