Matejko u rzeźnika
JAN MATEJKO
Szymon Kobyliński: Nie wiem, dlaczego biskup Oleśnicki przebrał się za błazna
Matejko u rzeźnika
- Gdzie są miecze - rozmowa z Romuladem Odojem, kierownikiem Muzeum Bitwy Grunwaldzkiej
- Jutro znów wygramy
- Rycerzy trzech
RYS. SZYMON KOBYLIŃSKI
Czy Jan Matejko wiernie odwzorował realia bitwy pod Grunwaldem, chociażby szczegóły uzbrojenia? Czy postacie na obrazie walczą bronią z epoki?
SZYMON KOBYLIŃSKI:- Nie walczą bronią z epoki, ale bronią z epok - ze wszystkich epok polskiej świetności politycznej i militarnej. Najstarszą bronią przedstawioną na obrazie jest kopia włóczni św. Maurycego, pochodząca z tysięcznego roku. Zbroje w większości są renesansowe, chociaż Jan Żyżka ma na sobie karacenę, zbroję łuskową z końca XVII wieku. Z prawej strony dają się zauważyć skrzydła husarii spod Wiednia. Widzimy również sporo wyposażenia, jakiego próżno by szukać w arsenałach wojennych wszystkich państw i epok: na przykład pas wielkiego księcia Witolda, któremu za wzór posłużyło obrzeżenie klosza lampy w mieszkaniu Matejki.
Czy znaczy to, że Matejko w kwestiach militariów był dyletantem albo niechlujem?
- Na pewno nie. Zresztą realistyczne przedstawienie bitwy również znajduje się na obrazie, pod wiatrakiem, z lewej strony, w
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta