Polityczny mezalians
Polityczny mezalians
FOT. GRZEGORZ HAWAŁEJ
MARCIN DOMINIK ZDORT
Maciej Płażyński i Donald Tusk uznali, że w polityce najważniejsza jest skuteczność. Dla niej związali się z człowiekiem "z innej bajki". Oni do Platformy Obywatelskiej wnieśli w posagu pochodzenie z dobrego, solidarnościowego domu. Andrzej Olechowski wniósł majątek - 17 procent poparcia w wyborach prezydenckich.
- Nie o tym marzyliśmy, Olku, aby przywódca Ruchu Młodej Polski budował prawicę z Olechowskim - mówił Kazimierz Michał Ujazdowski do byłego lidera RMP Aleksandra Halla kilka miesięcy temu, podczas posiedzenia Rady Politycznej Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego. Hall, polityk niesłychanie konsekwentny w próbach budowania nowoczesnej prawicy, przy tworzeniu kolejnej inicjatywy znalazł się w jednym obozie z człowiekiem, któremu często wypomina się pokrętną biografię i niejasne poglądy.
Wstydliwe wyjątki
W Polsce po 1989 roku ważne było to, z kim podejmuje się współpracę w celu realizowania planu politycznego. Najbardziej oczywista granica dotyczyła podziału na obóz solidarnościowy i postkomunistyczny. Nie wywoływała jednak wielkich protestów sytuacja, gdy w zakładanych przez ludzi dawnej antykomunistycznej opozycji partiach (także...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta