Nie śpiewam dla ludożerki
- Rozmowa z Jerzym Filarem , liderem Naszej Basi Kochanej, o najnowszej płycie "Cienie"
- Płyty Rozmowa z Jerzym Filarem - liderem Naszej Basi Kochanej o najnowszej płycie "Cienie"
Nie śpiewam dla ludożerki
ARCHIWUM JERZEGO FILARA
Skąd powraca pan pierwszą od lat nową płytą?
Nie byłem obecny w mediach, ale cały czas gram i koncertuję. Zbliżyłem się do kabaretu, bo tam jest miejsce na piosenkę autorską i refleksję. Występowałem z Hanką Bielicką, Januszem Rewińskim i Genowefą Pigwą. To również konsekwencja tego, że postanowiłem pisać muzykę, nagrywać ją i produkować samemu, mieć własne studio, bawić się dźwiękami. Musiałem na to zarobić występami. "Cienie" są moją domową produkcją. Nie było mnie również zbytnio widać chyba dlatego, że w naszych czasach nie ma specjalnie zainteresowania zadumą w muzyce, o co mi zawsze chodziło. Ludzie myślą raczej o pieniądzach, trwa moda na muzyczną papkę. Ja się na nią "nie łapię". Chyba napiszę jakiś protest song przeciwko stacjom komercyjnym, które puszczają same zagraniczne piosenki, gdy jest tyle pięknych polskich.
Kabaret to dobre miejsce na piosenkę autorską, ale czy naprawdę dobrze czuł się pan ze swoją muzyką na estradzie z Rewińskim i Pigwą, przecież to nie pana konwencja?
Muszę sprostować, że nie byłem
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta