Bawarskie poprawiny
Bawarskie poprawiny
Frekwencja na tegorocznym Oktoberfes jest mniejsza niż dawniej. Ludzie boją się kolejnego ataku jakichś szaleńców EDMUND SZOT
Ilustrował Jacek Pałucha
Z badań prowadzonych na świecie wynika, że innym narodom Niemcy kojarzą się najczęściej nie ze swoimi genialnymi muzykami, odkrywcami, czy np. z Hitlerem, ale z... Oktoberfest, czyli wielkim świętem piwa. Dopiero drugie miejsce na liście skojarzeń z tym krajem zajmuje poeta Wolfgang Goethe. Dlatego monachijczycy w ogóle nie zabiegają już o reklamę dla swojego święta, woleliby, aby turyści odwiedzali ich miasto dla licznych tu galerii, koncertów czy muzeów. Piwa się, oczywiście, nie zarzekają, ale chcieliby być postrzegani przede wszystkim jako ludzie o szerokich zainteresowaniach kulturalnych. Na razie wysiłki te okazują się częściowo daremne. Sława Oktoberfest jest tak wielka, że monachijskie łąki w południowo-zachodniej części miasta, czyli tereny wielkiego święta piwa, odwiedzają goście z Japonii, Tajlandii, Australii, Nowej Zelandii i z odleglejszych jeszcze rejonów (jeśli takie są) kuli ziemskiej. Niektórzy przeznaczają na ten cel ponad połowę swojego urlopu.
Prawdę mówiąc, nie wiadomo, na czym polega aż tak wielka atrakcyjność piwa, że jego zbiorowe picie potrafi zgromadzić rzeczywiście ogromne rzesze ludzi. Wprawdzie ten...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta