Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Siemiradzki do Luwru; Poezja mocno podparta

26 października 2001 | Moje Pieniądze | JM
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Rozmowa z dr. Józefem Grabskim, prezesem krakowskiego Domu Aukcyjnego Sztuka

Siemiradzki do Luwru!

Co zbierać

FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI

Antykwariusze przyznają, że zapaść na rynku to w dużej mierze skutek sztucznie zawyżonych cen.

JÓZEF GRABSKI: W wielu przypadkach ceny są absurdalnie wysokie. To wynik gry rynkowej. Na giełdzie też toczy się gra. Dzieła sztuki tak samo stały się przedmiotem spekulacji jak akcje czy papiery wartościowe.

Jeśli ktoś kupuje po zawyżonych cenach, to wyłącznie na skutek niewiedzy. Taki klient jest mocno rozczarowany, gdy odsprzedając dzieło sztuki nie może uzyskać nawet 1/3 ceny, za jaką je nabył. Natomiast nigdy nie przepłacą ci, którzy kupują świadomie, bo obserwują rynek, bo proszą o radę fachowców. Gdy kupuję używane auto, korzystam z pomocy mechaników. Gdy kupuję ziemię, proszę o opinie geodetę, notariusza, konsultuję sprawę z kilkunastoma urzędnikami. Natomiast nadal często bywa tak, że ktoś wydaje fortunę na obraz tylko dlatego, bo usłyszał w telewizji, że obrazy danego artysty uzyskują na aukcjach rekordowe ceny. Czasami ogłaszane rekordy są nieprawdziwe, są one wynikiem wspomnianej gry. Niektóre domy aukcyjne windują ceny, a gdy brakuje nabywcy, reżyserują aukcje, doprowadzają do fikcyjnych sprzedaży.

Antykwariaty i domy aukcyjne handlują towarem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2454

Spis treści
Zamów abonament