Rewolucja przychodzi z nieba
Rewolucja przychodzi z nieba
(C) REUTERS
JERZY KOWALSKI-GLIKMAN
Thomas Kuhn, jeden z najbardziej wpływowych filozofów nauki XX wieku twierdził, że początkiem rewolucji naukowej jest zaobserwowanie w przyrodzie anomalii, nie dającej się wyjaśnić na gruncie znanych teorii. Anomalie takie były bezpośrednią przyczyną powstania na początku XX wieku dwóch wielkich teorii fizyki współczesnej: teorii kwantów i teorii względności. Dziś, po niemal stu latach fizyka stoi przed kolejnym wielkim wyzwaniem, polegającym na tym, jak obie te wielkie teorie połączyć w jedną całość. Tylko w ten sposób uda nam się zrozumieć efekty mające miejsce we wnętrzach czarnych dziur lub też w Wielkim Wybuchu - chwili powstania naszego wszechświata.
Przez ostatnie dwadzieścia lat osiągnięciu tego celu poświęciło się całe pokolenie fizyków teoretyków. Stworzono skomplikowane konstrukcje teoretyczne, ale żadna z nich nie mogła i w dalszym ciągu nie może pochwalić się sukcesem, między innymi dlatego, że jak dotychczas nie udało się nam zaobserwować żadnej anomalii, która pozwoliłaby na weryfikację przewidywań teoretycznych i wskazała kierunek dalszych badań. Co więcej, wydawało się, że efekty przewidywane przez te teorie są na tyle słabe, że nie da się ich dostrzec przy użyciu jakichkolwiek,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta