Szczyt Unii Europejskiej w Laeken - Przywódcy 15 unikają zobowiązań w sprawie poszerzenia
Każdemu według zasług
- Unia wyśle za granicę własną armię
- Kalendarz poszerzenia Unii
- Nie ma szczytu bez antyglobalistów
Prezydent Francji Jaques Chirac i kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder podczas unijnego spotkania na szczycie
(C) EPA
JĘDRZEJ BIELECKI
Z LAEKEN
Unia Europejska przyjmie w 2004 roku nowe kraje członkowskie - postanowili w piątek w Laeken przywódcy "15". Wciąż jednak nie wiadomo, jakie państwa zostaną przyjęte i ile ich będzie. - Poszerzenie Unii jest nieodwracalne, ale każdego z kandydatów będziemy oceniali według jego zasług - powiedział przewodzący spotkaniu belgijski premier Guy Verhofstadt.
Komisja Europejska od paru lat stara się tak prowadzić negocjacje, aby do Unii jednocześnie przystąpiło 10 państw - wszystkie kraje kandydujące poza Rumunią i Bułgarią. Dzięki temu UE zyskałaby w miarę krótką granicę na wschodzie i nie zostałyby zerwane więzy między państwami Europy Środkowej. W ten sposób udałoby się także uniknąć ryzyka destabilizacji w krajach, których kandydatura zostałaby odrzucona na obecnym etapie.
Przewodzący Unii Belgowie zaproponowali wczoraj, aby we wnioskach zapisać, że "jeśli Polska, Czechy, Węgry,
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta