Najważniejszy jest rozwój gospodarczy
Najważniejszy jest rozwój gospodarczy
OLGIERD BAGNIEWSKI
Artykuł "Przyszłość złotego" Andrzeja S. Bratkowskiego ("Rz" z 23 lutego, "Opinie o gospodarce") nakazuje zastanowienie się, czy wszystkie przytoczone w nim argumenty są zasadne, zwłaszcza że choć w konkluzji autor wspomina o pomyślnym rozwoju gospodarki, w trakcie rozważań pomija związek między poziomem i stabilnością kursu wymiany a rozwojem ekonomicznym.
Można odnieść wrażenie, że skupiając się na tych kwestiach - wtórnych przecież wobec poziomu i tempa rozwoju gospodarczego w długim okresie - autor traci z pola widzenia zasadniczy cel funkcjonowania gospodarki.
Trudno np. zgodzić się z ściśle formalnym rozumieniem problemu, gdy autor pisze, że to rynek, a nie rząd i NBP, ustala kurs walutowy. Rzeczywiście kursu nie ustala się za pomocą zarządzenia ministra finansów czy prezesa NBP, i chwała Bogu. Z czysto formalnego punktu widzenia to oczywiście racja. Jednak obie te instytucje (i inne) przez swoje decyzje w sposób zasadniczy wpływają na kształtowanie się kursu. Ministerstwo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta