Oswajanie wiatru
- Mówi Apoloniusz Tajner
- Trening w piątek
- Loty w Harrachowie Oswajanie wiatru
Adam Małysz: Odbiłem się dwa metry za wcześnie. Nie wierzyłem, że po takim błędzie, aż tyle wyciągnąłem.
FOT. GRZEGORZ HAWAŁEJ
JANUSZ PINDERA
Z HARRACHOVA
Na mamuciej skoczni w Harrachovie odbyła się w piątek tylko jedna seria treningowa. Cały czas wiał silny wiatr. Najlepszy wynik uzyskał Fin Veli-Matti Lindstroem - 205 metrów. Adam Małysz skoczył 190 metrów, ale z najniższego rozbiegu. W sobotę i niedzielę (relacje w TVP 1 o 10.30) dwa konkursy o mistrzostwo świata w lotach.
Pierwsze skoki treningowe miały rozpocząć się w piątek o 9.30 rano. Wiatr jednak był tak silny, że przesunięto je na godziny południowe. Później jeszcze dwukrotnie zmieniano termin rozpoczęcia skoków, gdyż wiatr rozhulał się na dobre. Zbudowana za kilka milionów koron 120-metrowa zasłona od wiatru nie zapewniała bezpieczeństwa skoczkom. Organizatorzy prosili o cierpliwość. Oswajanie wiatru trwało dobre kilka godzin. Dopiero około godziny 15.00 ruszył z góry pierwszy przedskoczek. Później jeszcze wielokrotnie przerywano trening.
Z Polaków pierwszy skakał syn trenera, Tomisław Tajner.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta