Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Molierowska głębia

29 marca 2002 | TeleRzeczpospolita | JC
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Byliśmy na planie

"Świętoszek" w inscenizacji Andrzeja Seweryna

Molierowska głębia

- Kościół chciał spalić Moliera za "Świętoszka" na stosie nie dlatego, że pokazał fałszywego człowieka, tylko dlatego że obnażył niebezpieczeństwa wynikające z fanatyzmu religijnego - mówi Andrzej Seweryn.

- Robię spektakl o religijności ludzi typu Torquemady i księdza Jankowskiego. To są prawdziwie wierzący ludzie, ale ja takiej wiary nie akceptuję. Świętoszek może być zresztą fanatycznym komunistą. Spektakl dotyka wszelkich form totalitaryzmu - wyjaśnia Andrzej Seweryn.

Tropem Bogusławskiego

Polski teatr przyzwyczaił nas do farsowych, jednoznacznych interpretacji "Świętoszka". Najlepszy przykład to telewizyjna adaptacja "Szalbierza" Gyorgy Spyro. Prowincjonalny reżyser wycina z Molierowskiego tekstu wszystkie psychologiczne podteksty, czyniąc z niego naiwną komedyjkę z publicystycznym przesłaniem. Do czasu, gdy do wileńskiego teatru zjeżdża Wojciech Bogusławski. W tej roli oglądaliśmy Tadeusza Łomnickiego.

Andrzej Seweryn wybrał na teatralny plan eklektyczne pomieszczenia kantyny...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2582

Spis treści

Dobre, lepsze, najlepsze

Fotoreportaż

Zamów abonament