Konkubinaty, czyli porozamawiajmy o prawie
Konkubinaty, czyli porozmawiajmy o prawie
RYS. PAWEŁ GAŁKA
ZYTA GILOWSKA
Podobno Sojusz Lewicy Demokratycznej przedstawił projekt legalizacji konkubinatów. Podobno Platforma Obywatelska unika rozmów na ten temat, nazywając go zastępczym, a niesłusznie, bo "tej dyskusji się nie uniknie". Takie opinie odnalazłam w artykule pana Piotra Zaremby "Porozmawiajmy o rodzinie" ("Rzeczpospolita" z 20 marca br.).
Zatem rozmawiajmy. Na razie o pomyśle, spontanicznie wyłożonym przez posłankę SLD w stylu "ja rzucam myśl, a wy ją łapcie". Bo projektu nie ma. Jest tylko intencja zmian. Zmian prawa, bo zmian obyczaju uchwalić się nie da. Należy więc odłożyć oręż ideologiczny i porozmawiać o prawie.
Być może chodzi o to, by za pomocą naprędce przygotowanej ustawy zaradzić różnego kalibru niedogodnościom życiowym osób pozostających w tzw. wolnych związkach (na przykład utrudnieniu dostępu do bliskiej osoby leżącej w szpitalu) lub okolicznościom odczuwanym przez nich jako niedogodne lub dyskryminujące (kwestie spadkowe, podatkowe czy socjalne). Niektórym drobnym mankamentom obowiązującego prawa można zaradzić bez trudu przez zmianę konkretnych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta