Była dobra okazja
Była dobra okazja
MARCIN WISZOWATY
Gdy normy prawne nie przewidują wyraźnie kompetencji organu państwowego, to nie można jej domniemywać i przypisywać ustawodawcy zamiaru, którego nie miał.
Wniosek prokuratora generalnego dotyczący pozbawienia posła Andrzeja Leppera immunitetu parlamentarnego ożywił dyskusję o podstawach prawnych i zasadności uchwały Sejmu odwołującej posła Leppera z funkcji wicemarszałka.
Artykuł Elwiry Marszałkowskiej-Krześ i Sławomira Krzesia "Funkcja, która zobowiązuje" ("Rzeczpospolita" z 21 stycznia) w całej rozciągłości popiera tezę o słuszności i dopuszczalności odwołania wicemarszałka Sejmu, mimo braku wyraźnych przepisów konstytucyjnych, ustawowych i regulaminowych. Tak wypowiedziała się spora grupa autorytetów nauki prawa konstytucyjnego.
A zatem (jak napisano w artykule), "czy w nieszczęśliwym zbiegu okoliczności wicemarszałek Sejmu może czasowo zastąpić prezydenta w sprawowaniu jego funkcji?"
Konstytucja jasno stanowi w art. 131, że marszałek Sejmu może przejąć obowiązki Prezydenta RP w enumeratywnie wymienionych sytuacjach lub po spełnieniu wymogów formalnych. Zawsze jest to zastępstwo czasowe, uzależnione od zawiadomienia przez prezydenta o czasowej niemożności sprawowania urzędu, a gdy on sam nie może tego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta