![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
W martwym punkcie
W martwym punkcie
Jednomyślnym poparciem saudyjskiego planu pokojowego dla Bliskiego Wschodu i przyjęciem tzw. Deklaracji Bejruckiej zakończył się wczoraj w Bejrucie szczyt państw arabskich. Na propozycje księcia Abdallaha nie zgodził się jednak Izrael. - To nie jest żaden punkt wyjścia. Przyjęcie planu oznaczałoby destrukcję państwa Izrael - oświadczyło izraelskie MSZ.
Poparcie dla Iraku
W przyjętej podczas szczytu tzw. Deklaracji Bejruckiej państwa arabskie kategorycznie odrzuciły możliwość zaakceptowania ataku USA na Irak. "Wszelkie zagrożenie dla bezpieczeństwa i integralności terytorialnej jakiegokolwiek kraju arabskiego będą traktowane jako zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego wszystkich państw arabskich" - stwierdzono.
Jak zauważyli komentatorzy, po raz pierwszy od 1990 roku szczyt arabski tak stanowczo zamanifestował swoje poparcie dla Bagdadu. Tego samego dnia w Bejrucie doszło do pierwszego od wojny w Zatoce Perskiej oficjalnego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
