Wbrew powodzeniu ekspresowej
Wbrew powodzeniu ekspresowej
Mimo wielkiego powodzenia "ekspresowej", w latach 90. pojawiły się w Polsce specjalistyczne sklepy z herbatami. Ich właściciele zaczęli od przekonania konsumentów, że herbata sypka nie jest zła i że z 10 dag listków można zaparzyć 50 filiżanek napoju. Nie będą droższe od 50 saszetek, a smaczniejsze.
FOT. RAFAŁ GUZ
Jeśli chcemy napić się herbaty, nadal najczęściej wkładamy do kubka torebkę z herbacianym proszkiem. Teraz jednak jej zawartość bywa całkiem dobrego gatunku. Pojawiły się w Polsce specjalistyczne sklepy z herbatami. Bywają partnerami franszyzowymi znanych firm lub zdobywają doświadczenie samodzielnie.
Prawie przez pięćdziesiąt lat skazani byliśmy na herbaciane odpady. Rzadko pojawiał się chiński yunnan, najczęściej w sklepach zdobywaliśmy ulung i gruzińską albo popularną. Gdy ktoś przywoził...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta