Niewyparzone pióra
Niewyparzone pióra
Tytuły z gazet międzywojnia
STANISŁAW MILEWSKI
Gdyby w tym tekście nie było wielkich lub pomniejszych nazwisk z przeszłości, można by go odczytać jako relację z dzisiejszych procesów o ochronę dóbr osobistych. Daje to do myślenia...
W czerwcu 1937 r. siedemdziesięcioletni wówczas znany publicysta pisujący w wileńskim "Słowie" Władysław Gwizbert-Studnicki opublikował broszurę "Mianowany, niepowołany administrator p. Stefan Starzyński". Zaatakował w niej prezydenta Warszawy w sposób wręcz nienawistny, stawiając mu liczne zarzuty natury finansowej i moralnej.
Władysław Studnicki
Już w połowie listopada sprawa znalazła się na wokandzie. Sądy, co widać z dziennikarskich sprawozdań, potrafiły wówczas kontynuować rozprawę także w niedzielę (w tym procesie "zarwano" jedną), albo - gdy było trzeba - słuchać świadków czy mowy obrończej nawet do północy; w tym wypadku też się to zdarzyło. Obrona dobrego imienia na drodze sądowej miała więc w owych czasach jakiś sens, nie tylko symboliczny.
Zawzięty oskarżyciel
Władysław Studnicki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta