Czekanie na zabujanie
Czekanie na zabujanie
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
Wojciech Młynarski jest wraz z Henryką Królikowską-Wojtyszko współautorem libretta do musicalu "Kariera Nikodema Dyzmy" i autorem dwudziestu nowych piosenek do tej premiery w chorzowskim Teatrze Rozrywki. W Warszawie spektakl będzie można obejrzeć w dniach 11-13 października w Teatrze Polskim.
Rz: Czy aby mówić o współczesnej Polsce, trzeba sięgać po klasykę?
WOJCIECH MŁYNARSKI: Oczywiście, że "Kariera Nikodema Dyzmy" jest komentarzem do naszej rzeczywistości. Chodzi o karierę chama, prostaka, arywisty. Ale nie ma teraz wierszy ani powieści współczesnych opisujących Polskę, których bym oczekiwał. Zacząłem czytać powieść pani Masłowskiej "Wojna polsko-ruska". Dwie strony czytam czwarty raz. To jest bełkot jakiejś biednej panienki. A różne pięknoduchy w rodzaju Pilcha czy Świetlickiego od razu windują ją na piedestał. Żyjemy w kraju kompletnie pomieszanych kryteriów, rzecz zrobiona w miarę poprawnie, od razu otrzymuje miano arcydzieła.
I co pan na to?
Mam już siódmy krzyżyk. Nie jestem taki przebojowy, młodzieżowy. Teraz mogliby coś zrobić młodzi. I robią!...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta