Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Warunki nie do renegocjacji

05 października 2002 | Publicystyka, Opinie | JB

Duńczycy mówią Polsce: zgódźcie się na wszystko, bo potem można wszystko zmienić

Warunki nie do renegocjacji

JĘDRZEJ BIELECKI

Z BRUKSELI

- Przyjmijcie warunki, jakie oferuje wam Unia Europejska, bo lepszych nie będzie, a na następną okazję przystąpienia do wspólnoty możecie czekać wiele lat - przestrzega Bertel Haarder, minister ds. europejskich Danii, przewodzącej obecnie UE. - Najważniejsze jest wejść do środka, bo potem można wiele renegocjować - zachęca.

Haarder wskazuje na rok 2006. Wtedy zaczyna się nowy, siedmioletni budżet "15". Kto będzie uczestniczył w jego opracowaniu, zyska wpływ na przyszły kształt Wspólnej Polityki Rolnej (CAP) i polityki strukturalnej, które wspólnie rozstrzygają o 3/4 unijnych wydatków.

Gdy do UE przystępowała w połowie lat 80. Hiszpania, pani Thatcher radziła to samo premierowi Felipe Gonzalesowi: - Negocjacje z Unią Europejską polegają na przyjęciu wszystkiego, czego chce Bruksela, żeby potem, gdy jest się już w środku, możliwe wiele renegocjować - mówiła. Hiszpański przywódca przyjął do serca radę "żelaznej damy". Dzięki jego uporowi, przede wszystkim w starciu z kanclerzem Helmutem Kohlem, unijne fundusze strukturalne urosły z niemal zera do około 35 mld euro rocznie, a Hiszpania przystąpiła do strefy euro jednocześnie z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2741

Spis treści
Zamów abonament