Za mało obcego kapitału
Za mało obcego kapitału
RYS. ANDRZEJ JACYSZYN
STANISłAW UMIŃSKI
Tempo napływu kapitału zagranicznego do Polski maleje i coraz częściej przegrywamy konkurencję o inwestycje z innymi krajami, przede wszystkim z Europy Środkowej i Wschodniej. Powinno to być powodem do niepokoju, bo w interesie gospodarki jest jak największy napływ kapitału zagranicznego, zwłaszcza w formie inwestycji bezpośrednich.
Tymczasem w dyskusjach publicznych pojawia się często motyw przeciwny, czyli obawy o rzekomo zbyt znaczną obecność zagranicznego kapitału w polskiej gospodarce.
Choć dyskusje ekonomistów o korzyściach, szansach i zagrożeniach wiążących się z napływem bezpośrednich inwestycji zagranicznych mają charakter merytoryczny, to do opinii publicznej docierają wyrwane z szerszego kontekstu komentarze i stwierdzenia, nie zawsze mające potwierdzenie w rzeczywistości. Często jest to obraz rzeczywistości kreowany przez polityków, mający na celu budowanie wizerunku ich samych oraz ich ugrupowań politycznych.
Korzyści i szanse
Po okresie gospodarki centralnie kierowanej, Polska "odziedziczyła" niekonkurencyjny, przestarzały majątek produkcyjny, którego struktura nie odpowiadała wymogom gospodarki otwierającej się na świat i na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta