Anielska dusza chuligana
Anielska dusza chuligana
JANUSZ DRZEWUCKI
(C) EAST NEWS
Listy Bohumila Hrabala do amerykańskiej bohemistki April Clifford są godne uwagi nie tylko dlatego, że ich nadawca osiągnął w nich szczyty sztuki epistolarnej, ale też z tego względu, iż należą do najbardziej osobistych tekstów w dorobku wielkiego czeskiego pisarza.
W pisanych u schyłku życia "Listach do Kwiecieńki" Hrabal mówi więcej o sobie, niż w każdym innym, wcześniejszym tekście. O swojej przeszłości, o swojej drodze życiowej, pełnej dramatycznych zwrotów i skrętów, rozprawia w sposób tyleż szczery, co dosadny i brutalny.
Polityka w tle
Co jednak ciekawe, pisarz stara się oszczędzać tych wszystkich, którzy w życiu stanęli mu na drodze, którzy mniej lub bardziej zalali mu sadła za skórę. A jeżeli już o kimś opowiada bez ceregieli i bez taryfy ulgowej, to wyłącznie o sobie samym. Siebie ustanawia przedmiotem żartu, a nawet szyderstwa. Cóż, komuś, kto umie śmiać się z siebie, łatwiej dać wiarę, niż komuś, kto z siebie śmiać się nie potrafi.
"Listy do Kwiecieńki", obok znanej i u nas konfesji "Kim jestem", należą do kluczowych wypowiedzi, dzięki którym realnym staje się poznanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta