Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Musiał żyć samotnie

11 stycznia 2003 | Plus Minus | JC
źródło: Nieznane

ROZMOWA Z PIOTREM DEJMKIEM, SYNEM KAZIMIERZA DEJMKA

Musiał żyć samotnie

Kazimierz Dejmek (1924 - 2002), uczeń Leona Schillera, aktor, inscenizator, współzałożyciel i trzykrotny dyrektor Teatru Nowego w Łodzi. Zaangażował się w realizm socjalistyczny wystawiając "Brygadę szlifierza Karhana" i "Poemat pedagogiczny". Jego "Łaźnia", "Święto Winkelrieda" i "Ciemności kryją ziemię" zapowiadały i tworzyły przełom polityczny 1956 r. Do jego największych osiągnięć należą "Dziady" (które uruchomiły bieg wypadków, mających kulminację w wydarzeniach marca 1968 r.), "Operetka" Gombrowicza, "Wyzwolenie" Wyspiańskiego i cykl spektakli Sławomira Mrożka. Był ministrem kultury w rządach Waldemara Pawlaka i Józefa Oleksego (1993 - 1996). Śmierć przerwała przygotowania do premiery "Hamleta".

FOT. MICHAŁ SADOWSKI

Jacek Cieślak: Jaki naprawdę był Kazimierz Dejmek?

Piotr Dejmek: Kiedy pytano ojca o życie osobiste, odpowiadał zawsze, że prywatnie jest bardzo nieinteresującym człowiekiem i nie ma nic do powiedzenia na ten temat. Gdyby zebrać relacje najbliższych... Myślę, że nie ma sensu mówić o jego prywatności.

A czy rodzinne korzenie nie miały większego znaczenia?

Dziadkowie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2820

Spis treści

Wojna z terroryzmem

Zamów abonament