Polska przodem do morza
Polska przodem do morza
Około dwóch tysięcy związkowców protestowało w piątek w Gdańsku przeciw bezrobociu. Ich głównym hasłem było: "Polsko, nie odwracaj się od morza".
Manifestanci zebrali się pod pomnikiem Poległych Stoczniowców. Tam modlitwę odmówił z nimi ks. prałat Henryk Jankowski. Odśpiewano "Boże coś Polskę". Związkowcy przeszli przez centrum miasta pod siedzibę wojewody pomorskiego, by wręczyć mu swoje petycje i postulaty. Przed urzędem spalili stos kilkunastu opon.
- Chcemy zaprotestować przeciwko bierności odpowiedzialnych za politykę społeczno-gospodarczą rządu. Domagamy się powstrzymania upadku województwa. To ostatnie ostrzeżenie, następne kroki będą bardziej zdecydowane - powiedział przy pomniku Poległych Stoczniowców szef gdańskiej "Solidarności" Krzysztof Dośla.
Manifestanci używali gwizdków i petard. Wśród nich byli przedstawiciele służby zdrowia, oświaty, kolejarze i stoczniowcy. H. K., PAP