Przez archeologię do więzienia
Wyrok jest precedensowy i prawomocny: Rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata wymierzył Sąd Okręgowy w Białymstoku 52-letniemu mieszkańcowi Szczecina za uszkodzenie stanowiska archeologicznego w Paprotkach na Mazurach (na południe od jeziora Niegocin). Archeolodzy przyłapali rabusia na gorącym uczynku, z łopatą i wykrywaczem metali, jak niszczył układ stratygraficzny poszukując zabytkowych przedmiotów zdatnych do spieniężenia na czarnym rynku antykwarycznym. Był on przed laty działaczem Polskiego Towarzystwa Archeologicznego i Numizmatycznego. W Paprotkach archeolodzy badają cmentarzysko sprzed około 2000 lat. Wykopaliska trwają tam już od kilku sezonów, w ich trakcie odkopano kilkaset pochówków ludzkich i końskich. Kilka dni przed zatrzymaniem rabusia badacze wydobyli z ziemi kilkanaście cennych przedmiotów ze srebra, brązu i żelaza; rabuś nie zdołał niczego przywłaszczyć.
k.k., pap