Trzeba podjąć walkę, aby zachować pokój
Trzeba podjąć walkę, aby zachować pokój
- PREZYDENT O POLSCE
FOT. MICHAŁ SADOWSKI
Panie prezydencie, rozpoczęła się wojna z Irakiem. Amerykanie postanowili działać bez upoważnienia ONZ, a Polska w pełni poparła prezydenta Busha, mimo zastrzeżeń większej części Europy. Czy jest pan pewien, że nie było innej drogi do rozbrojenia Saddama Husajna?
ALEKSANDER KWAŚNIEWSKI: Wiem, że sami doskonale znacie odpowiedź na to pytanie, gdyż nie gdzie indziej właśnie, a w komentarzu "Rzeczpospolitej" przeczytałem, iż obie decyzje - wsparcia działań w Iraku i wysłania polskiego kontyngentu - "są słuszne i celowe". I dalej stwierdziliście: "Trzeba wreszcie użyć niepopularnego pojęcia racji stanu i przyznać prezydentowi oraz rządowi, że dobrze ją w tym przypadku rozumieją i realizują".
Rzeczywiście, była to decyzja niezwykle trudna. Ja także jestem zwolennikiem pokoju, człowiekiem kompromisu i rozmowy. Mamy jednak do czynienia z sytuacją, która wymagała działań militarnych, gdyż wszelkie inne zawiodły.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta